Powiem tak - w Neonecie przy złym miesiącu i nie wyrobieniu 'premii' miałem 1700zł bez niczego, w dobrych miesiącach osiągałem 2500-3000zł więc kasiorka nie była zła. W Media Markt miałem między 1900-2300 zł.
Zwolniłem się dlatego, że w planach miałem się oświadczyć, pojeździć Puntem, usamodzielnić się w jakiś sposób.
Ja powiem szczerze, że średnio raz dziennie słyszę od znajomych, rodziny, że górnicy mają, to, tamto, siamto.
I czasem dobrze jest wytłumaczyć rzeczowo, bez emocji to, jak sprawa wygląda naprawdę.
W telewizji podają zarobki górników wyższego szczebla + nie dzielą tego na spółki (w KW, KHW i JSW były ogromne przebicia swego czasu jeśli chodzi o zarobki) + KGHM który zarabia baaardzo dobrze.
Zostałbym tam chętnie (W Neonecie czy w Media) , bo kochałem pracę z ludźmi do momentu gdy nie dostałem NOWEJ umowy : umowa na 2 lata z urlopem bezpłatnym oraz umowa o dzieło z urlopem do wybrania (dni wolne).
Dla mnie to był śmiech.
Tamta praca miała mnóstwo innych przwilejów - zwroty za 'delegacje' czyli np. pracujesz w Mysłowicach ale na miesiąc idziesz pracować do Siemianowic, to zwracają Ci koszty dojazdu i homologacji samochodu.
Do tego różne szkolenia (darmowe), za które inne osoby płacą, szkolenia produktowe, nowości, możliwość 'pomacania' czegoś przed innymi...ale niestety, dla mnie to było nic i 'macanie sprzętu' nie pozwoliło mi się usamodzielnić.
Ja po części również rozumiem osoby które pracują na górze w różnych branżach i sam byłem w tej sytuacji co Ty Alonzo_ jesteś i dlatego wybrałem kopalnie, mimo tego, że ambicje były ukierunkowane na RTV i studia w troszkę innym kierunku.
Jedyne co mogę powiedzieć to to, że z roku na rok jest wszędzie coraz gorzej, włącznie z górnictwem.
A boli mnie tylko i wyłącznie to, że u Policjantów (dodatki remontowe, mundurowe, mieszkaniowe, brak kontroli ZUS podczas L4, emerytury po 15 latach, politycy (bez komentarza co do ilości przywilejów), nauczyciele (płatne wakacje, ferie, wczasy pod gruszą na emeryturze, wykorzystanie budynku szkolnego po godzinach zajęć do prowadzenia korepetycji z których kasiura idzie do kieszeni nauczycielki) jest tyle przywilejów ale o tym się głośno nie mówi, bo najlepiej długami, problemami obarczać górników
[ Dodano: Pon 29 Wrz, 14 16:03 ]
A i tak jeszcze powiem jak brałem kredyt na mieszkanie, to moja średnia (z 320 zł w wypłacie za węgiel) wyniosła 2260zł :roll:
Także Panowie, tyle ma Policjant który prosto po szkółce policyjnej trafia do jednostki prewencji jako 'NOWY'.
Pozdrawiam i uciekam się szykować, bo na 18 trzeba jechać na dół
Mr0czny, adiszek, Jeżeli się o kimś wypowiadacie to najpierw poczytajcie, a nie pierniczycie to co gdzieś od kogoś ktoś inny usłyszał. Ja o górnikach nie wiem nic to się nie wypowiadam czy mają dobrze czy źle. Nie interesują mnie ich przywileje. Skoro mają to widocznie im się należą. A to, że je zabierają to wina nikogo innego tylko nas samych bo psioczymy jedni na drugich jak psy ogrodnika. A politycy tylko ręce zacierają bo mają podstawę komuś upierniczyć, żeby dać .... sobie.
Octavia II FL 1,9 TDI 2009 r.
Toyota Auris II TS Hybrid 2016r.
W Łodzi po 1989 r., prawie z dnia na dzień pracę straciło ok. 100.000 szwaczek i innych pracowników zw. z przemysłem dziewiarskim (sama WI-FA-MA widzewska fabryka maszyn - zatrudniała 10.000 ludzi).
Nikt nie dał tym ludziom żadnej szansy, nie rentowne, relikt komunistyczny - won na ulicę.
Jak na Śląsku mamy relikt (ze zmianami na gorsze) przeszłości pt. górnictwo, to cały naród będzie się składał na jego dalsze funkcjonowanie. Również rodziny tych szwaczek z Łodzi wypierdolonych na bruk ćwierć wieku temu.
4. Narzekacie, że musicie dopłacać do górnictwa....musimy dopłacać do miliona udogodnień dla lekarzy, prawników,
Odemnie się kolego łaskawie odpie...ol. Mam własną kancelarię i nikt mi do tego nie dokłada. Płacę co miesiąc VAT (ja i spółka), PIT (to ja), CIT (to spółka), + ZUS (oddzielnie ja i spółka) po to, żebyś Ty na forum PUNTO mógł sobie siedzieć ....
Prawnikom tez nie kojarze, zeby panstwo do czegos dokladalo. VATy PITy ZUSy jak w kazdej normalnej firmie czesto dosc wysokie, bo ile mozna "wrzucic w koszty", jak samochod to nie koszt :lol: A konkurencja nie mala, wystarczy sprawdzic ile osob konczy studia, ile zdaje aplikacje co roku w calej Polsce, a nie tylko w okreslonych rejonach Polski
loyd, no tak, VAt płacisz za klientów, PIT płacisz za siebie jak wszyscy, ZUS tez płacisz jak wszyscy, nawet mniejszy bo około 1000zł z tego około 350 odliczasz od podatku, taki górnik zapewne oddaje więcej do ZUS
Generalnie każdy z nas opłaca PIT i ZUS tylko z taką różnicą że my jesteśmy dla US złodziejami a taki górnik już nie :szeroki_usmiech a to że z państwowej kasy czyli też z naszej, górników, prawników itd dopłaca sie do różnej maści uprzywilejowanych grup to niestety taka karma :szeroki_usmiech
Mr0czny, spokojnie, przedsiebiorca czyli wyzyskiwacz, krętacz i złodziej nie ma lekko, jak nie PIP to sanepid, jak nie Sąd Pracy to Sądy cywilne za nie zapłacone faktury, jak nie problem z płatnościami to z kolei miłe panie ze skarbówki zajmują sale konferencyjną przez dwa tygodnie i wyżerają ciastka wraz z kawusią w dodatku mogą zakwestionować do 25% kosztów i podatek i tak zapłacisz jak nie to do Sądu.
Dalej, problemy z pracownikami, kontrahentami, urzędami, produkcją, rozwojem, kredytami itd
Górnik jedyne co ma do zrobienia to zjechać na 8h pod ziemię i już kasiorka na koncie a po 25 latach na emeryturkę czyli realnie około 50 a ja to nie wiem czy dożyję emerytury bo wcześniej dostanę wylew czy zawał serca przy trybie życia jaki prowadzi większość z nas co by związac koniec z końcem :lol:
Reasumując, wcale tak źle nie macie :szeroki_usmiech
Na koniec, wqrwia mnie tylko jedno, do takiej kopalni rząd dopłaci 100mln zł a jak człowiek popadnie w tarapaty to taki zasrany ZUS z łaską na uciechę rozłoży dług na raty prześwietlając ostatnie lata, majątek do ostatniej nitki a spróbuj nie zapłacić podatku np z powodu zatorów płatniczych to po chwili mili panowie ze skarbówki wyciągają łapę po swoje :!: a ty płacz i płać choć by musiał wziąć kredyt w banku
ale wy jako prywatni przedsiębiorcy kupujecie auta, telefony, kompy itp a niektórzy nawet domy na firme :szeroki_usmiech
Każdy może zostać przedsiębiorcą. Zapraszamy i życzymy powodzenia.
Trochę znam okołogórnicze tematy. Jak wspomnieli przedmówcy, gdyby kopalnie były normalnymi przedsiębiorstwami to szybko okazałoby się, że wydobycie węgla jest całkiem opłacalne. Przykład to choćby Bogdanka czy Czechowice-Dziedzice. Któryś z p.osłów też ma prywatną kopalnię.
Niestety jest zbyt wiele związkowców, pośredników, spółek, dyrektorów itp. którzy żyją z ciężkiej pracy człowieka "na dole" by kopalnie mogły wyjść na swoje.
Z drugiej strony dziwne jest, że w jednym roku jest ogromny zysk w kopalniach a w drugim mowa o nierentowności i zamykaniu.
Fizyczną niemożliwością jest praca pod ziemią do 67 roku życia. Po kilkudziesięciu latach pod ziemią człowiek jest najzwyczajniej wyeksploatowany. Zupełnie nie rozumiem natomiast dlaczego pracownicy biurowi, powierzchniowi, związkowcy też korzystają z tych uprawnień. Pamiętacie sprawę związkowca protestującego w Warszawie i jednocześnie mającego zaliczoną szychtę pod ziemią?
Starą zasadą rządzenia jest skłócanie różnych grup zawodowych i społecznych. Jak myślicie dlaczego co jakiś czas pojawiają się artykuły opisujące rzekome przywileje górników?
W interesie Rosji jest dostarczania po węgla po dampingowej cenie, zamykanie kopalń i uzależnienie od gazu. Różnie bywa też z jakością rosyjskiego węgla i przekrętami przy imporcie.
Sądziłem, że każdy człowiek mający dzieci i planujący spędzić jeszcze jakiś czas w tym kraju stara się kupować rodzime produkty.
Każdy ma jakieś tam przywileje i tyle.
Skoro wg. Kogoś powyżej -każdy może zostać przedsiębiorca - tak samo każdy może zostać Górnikiem, sztygarem czy kimś tam jeszcze
Jedni mają ochotę być tym, inni tamtym, zacznijmy porównywać jeszcze piekarzy do górników bo przecież chleb mogą do domu wziąć (ohh ironio)
Żeby była jasność:
- nie mam nic przeciwko temu, że górnik sobie zjeżdża pod ziemię i dostaje za to 5kpln+deputat+bony+barbórkę i 13+14tkę. Zapierd#$%%la w ultra ciężkich i niebezpiecznych warunkach to mu się należy.
Ale wyrżnąłbym nożem:
- tych co mordy drą o przywileje górnicze a w życiu nie byli niżej niż w piwnicy po ziemniaki - np. kobitka reperowała 25 lat lampki górnicze na powierzchni, nabijała karbid, zmieniała baterie itp. i co? I w wieku 45 emerytura, deputat, bony, Barbórka i dodatki.
- związkowców którzy mordy drą mając za nic efekt ekonomiczny no bo przecież przejdziemy się przez Katowice (ci którzy wiedzą jak wygląda miasto po przejściu bandy najebanych grubasów w kaskach wiedzą o czym piszę) lub pójdziem na Warszawę.
Dlaczego z moich podatków ma być dołożone na rozpieprzenie 100mln tylko dlatego że zakłąd jest nierentowny??
Dlaczego z moich podatków ma być załatana dziura 300mln w ZUS jakie jest im winien Katowicki Holding Węglowy??
Dlaczego na hałdach leży 5mln ton węgla?? Ano dlatego, że są deputaty. kilkadziesiąt tysięcy osób uprawnionych do poboru 8 ton węgla rocznie (aktualni pracownicy spółek węglowych) i ok 340tysięcy emerytów którym przysługuje 1,5-3 ton węgla.
Ekwiwalent pieniężny liczony jest od najwyższej/najpopularniejszej klasy węgla będącej w sprzedaży czyli OrzechaIIpłukanego i wynosi 598zł.
Jak można odebrać deputat? ano w gotówce w kasie przedsiębiorstwa ale wtedy liczą nie po 598zł tylko po kosztach wydobycia czyli od 280 do 340zł/tonę mało kto tak robi bo przecież są firmy i ludzie którzy za węgiel deputatowy płacą po 500zł za tonę.
I tak np. firma (jakich wiele na śląsku) skupuje deputaty, potem odsprzedaje ten wegiel skłądowi węgla gdzieś z Polski. Wszyscy się cieszą - górnik dostał kasę do ręki, lepsza niż z okienka zakładowego, nie musi się babrać w węglu, firma pośrednicząca zarobiła 20-50zł/tonie, a skłąd opału tez się cieszy bo kupił węgiel 200pln na tonie taniej niż normalni by musiał zapłacić.
I tym sposobem normalny węgiel komercyjny leży na hałdach, bo pół polski kupuje deputatowy.
80.000 pracowników - spółek węglowycch x 8 ton = 640,000ton
340.000 emertyów x 2 tony = 680000 ton
krótko mówiąc milion ton rocznie.
Gdyby zlikwidować deputaty po trzech- czterech latach węgla na hałdach by nie było
Poza tym łapownictwo i "certyfikaty górnicze".
Lata temu "ktoś tam" miał firmę. Produkował wyroby metalowe dla górnictwa. Legendarne "złacze Lenina" na powierzchni kosztowałoby 15-17groszy, na dole musiało kosztować 80-1,2pln bo:
- laboratorium musiało orzec czy to sie nadaje na dół - notabene nawet nie oglądali tego opłaty, opłaty
- Urząd Górniczy musiał zatwierdzić - opłaty, opłaty
- spółka musiała zatwierdzić do wprowadzenia do użytkowania - blaty
- kierownik musiał zamówić - blaty
itp.itd.
Łapówkarstwo najwyższego kalibru.
Potem nakłonienie, żeby odbierać w węglu - o ile węgiel wtedy kosztował ok. 570 tysięcy ówczesnych to spółka na kompensaty dawała ten węgiel po ok. 130 tysiecy.
Podobnie było przy dostarczaniu drewna - za odpowiednią łapówkę kopalnia podpisywała umowy gdzie za 1m3 drewna (stemple, kopalniaki, stropnice) wartego ówcześnie 70.000pln/m3 dawała węgiel o komercyjnej cenie 570.000pln.
Łapówkarstwo i korupcja na niespotykaną skalę.
Od gabinetu prezesa po plac rozładunkowy - jak przyjechało drewno to przyjmujący na placu zawsze starał się tak liczyć żeby brakowało - i na nic było chlapanie wapnem na składnicy drewna - i tak brakowało, nawet jak ładunek był nie ruszony, więc kierowca musiał banknot z kieszeni wyciągnąć, żeby tamten oko przymknął.
Na załadunku - chłop z fadromy był w stanie za banknot na dół nasypać orzecha IvII a na wierzch nasypać tańszego miału.
Na wadze - wagowy za banknot przymykał oko, że jedna z osi naczepy stoi poza wagą...
Pisze to bo to było lata temu i się przedawniło, ale fakt jest faktem - takiej korupcji jak w górnictwie na każdym szczeblu od prezesa do wagowego - nigdzie nie widziałem.
[ Dodano: Wto 30 Wrz, 14 10:31 ] adiszek, te pieniądze o których Ty piszesz zarabia nie górnik ale początkujący pracownik techniczny np. pomocnik elektryka. Owszem robot pod ziemią, syf, czarno i w ogóle, ale sam przyznaj że Ci co robią bezpośrednio przy wydobyciu - przygotowanie, obudowa chodników mają nie mniej niż 5kpln na rękę a strzałowi, operatorzy kombajnu to już sa kwoty 7kpln. Sztygar od 8 w górę.
[ Dodano: Wto 30 Wrz, 14 10:36 ]
Poza tym słynne kolejki po węgiel - po komercyjny tak, stoisz dzień lub dwa, ale jak po deputatowy - wjeżdżasz bez kolejki.
'Kiedy upadały Nowosolskie fabryki, kiedy bezrobocie sięgało blisko 40 proc., kiedy matki nie miały za co nakarmić swoich dzieci... 'pies z kulawą nogą' nie zainteresował się losem tysięcy ludzi tracących pracę' - pisze prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz. 'Czyli my, biedacy, dopłacimy 100 mln zł do upadającej firmy.'
Wszystko dlatego, że społeczeństwo jest taki jakie jest. Najechać przydałoby się stolicę sporym tłumem i zrobić hałas. Jak nie raz to kilka razy. Ale w "kupie' i to sporej. Chyba jest nas wkurwionych takim stanem rzeczy trochę więcej niż górników czy innych?
Pojedyncze grupy jakoś się umieją zebrać i doić nas. A my jak te nieme ciule wyzywamy pod nosem ale nic z tym nie robimy.
Ja się tak zastanawiam, czy np. gdybym miał jakąś zaległość w ZUSie i napisałbym o umorzenie tego powołując się na przykład umorzenia 300mln składek KHW i powołał się na konstytucyjną równość wobec prawa to co by mi odpisali.
I ciekawe co by orzekł sąd gdybym z tym do sądu, dla zasady z tym poszedł...?
Ja się tak zastanawiam, czy np. gdybym miał jakąś zaległość w ZUSie i napisałbym o umorzenie tego powołując się na przykład umorzenia 300mln składek KHW i powołał się na konstytucyjną równość wobec prawa to co by mi odpisali.
I ciekawe co by orzekł sąd gdybym z tym do sądu, dla zasady z tym poszedł...?
Nie obraź się kazik ale właśnie mi o takie gadanie jak Twoje chodzi. Tyko gadamy, piszemy bzdury i gówno z tego dla nas. Wszyscy nas ruchają bo siedzimy cicho. Jedynie krzyk, syreny, czarny dym i pały może dotrzeć do złodziei przy korycie. Jak się siłę nie upomnisz o pewne rzeczy to do nikogo to nie dotrze. Kur*a tu nie chodzi o to , że coś mi mają dać. Niech nie rozdają bezmyślnie z naszego.
No jasne, ze wszyscy okazali by zrozumienie dla Twoich argumentów i jeszcze by Cie zwolnili ze składek na kilka lat.
Nie obraź się kazik ale właśnie mi o takie gadanie jak Twoje chodzi. Tyko gadamy, piszemy bzdury i gówno z tego dla nas. Wszyscy nas ruchają bo siedzimy cicho. Jedynie krzyk, syreny, czarny dym i pały może dotrzeć do złodziei przy korycie. Jak się siłę nie upomnisz o pewne rzeczy to do nikogo to nie dotrze. Kur*a tu nie chodzi o to , że coś mi mają dać. Niech nie rozdają bezmyślnie z naszego.
No jasne, ze wszyscy okazali by zrozumienie dla Twoich argumentów i jeszcze by Cie zwolnili ze składek na kilka lat.
A ja się nie obrażam. Statystycznie jest nas 35mln - państwo oddało 100mln górnikom.
Per capita to wychodzi ca. 2,86, mnożąc to przez liczbę głów w w mojej rodzinie to i tak nie wychodzi więcej niż kilkanaście zeta od rodziny. Czyli na mnie wypadnie niecała dycha i na żonę niecała dycha, biorąc poprawkę, że żona zarabia sporo więcej ode mnie to ja potencjalnie wkłądam mniej w ten cyrk. Analizując zyski i straty to więcej by mnie kosztowało protestowanie i związany z tym potencjalnie utracony zarobek niż to wszystko warte.
Pisanie mam gratis.
Sztygar od 8 w górę? Chłopcy w ścianie powyżej 5,6?
Powiem krótko i na temat - mniej tv i internetu, panowie. Stanowczo.
Pozdrawiam i odlaczam się od rozmowy bo widzę, że nikt z Was, najmadrzejszych jednego dnia nie przerobił, jednej wypłaty nie dostał a rozeznanie nt płac macie z internetu, telewizji, radia i znajomych, którzy tak samo coś o tym wiedzą jak i Wy.
Pozdrawiam
Komentarz